Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało w sobotę kandydata na prezydenta Warszawy. Tobiasz Bocheński, były wojewoda mazowiecki, wystartuje w wyborach. „Nie ma lepszego kandydata, i nie będzie go przez długi czas” – powiedział lider PiS Jarosław Kaczyński. Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia. Konwencja Prawa i Sprawiedliwości rozpoczęła się w sobotę o godz. 12 w Warszawie, gdzie przemawiał lider partii Jarosław Kaczyński. „Warszawa ma dla mnie znaczenie jako Polakowi, a po drugie, jako osobie, która się tu urodziła i spędziła prawie 75 lat. Mam silne związki z tym miastem” – powiedział lider PiS.
„Przed przyszłym prezydentem Warszawy stoi ogromne wyzwanie, które wymaga wielkiej determinacji, siły, intelektu, charakteru i uczciwości” – zaznaczył Kaczyński. „Duch Warszawy opiera się na wolności. Czy dzisiaj Warszawa jest miastem wolności? Wolność od lat się cofa, nie tylko w Polsce, w Europie, ale także w Warszawie” – argumentował lider PiS.
„Kandydat ma kwalifikacje. Pan doktor zajmował się także zagadnieniami prawa administracyjnego. To jest szczególnie istotne w codziennej praktyce, jeżeli chodzi o zarządzanie. Najbardziej rozstrzygające znaczenie ma jednak to, że to człowiek sprawdzony w praktyce. Pan Bocheński już dwukrotnie był wojewodą. Jego praca jest znakomitym dowodem na to, że w Polsce można dobrze działać i być sprawnym wojewodą” – podkreślił.
Prezes PiS zaznaczył, że „mamy naprawdę znakomitego kandydata”. „Znakomitego człowieka, sprawdzonego. Dziś w polityce mówi się o młodości, a pan Bocheński jest człowiekiem młodym, wyraźnie przed 40-ką. Ale to nie oznacza, że nie ma doświadczenia, bo ma” – ocenił polityk.
„Bardzo intensywna kampania społeczna jest potrzebna. Musimy przybliżyć mieszkańcom stolicy postać pana Tobiasza Bocheńskiego i pokazać, że polityka w Warszawie może być czymś zupełnie innym niż obecnie, czymś nieporównanie lepszym, działaniem dla dobra wspólnego” – zakończył Kaczyński.