Dziś na konferencji prasowej w Sejmie, Roman Giertych wraz z członkami Zespołu ds. Rozliczeń PiS, wyraził swoje zaniepokojenie i zażądał konkretnej reakcji ze strony prokuratury w związku z fuzją Orlenu i Lotosu. Zespół Giertycha wyraźnie stawia pytanie: „Kto wziął na boku pieniądze?” i apeluje o interwencję prokuratury w tej sprawie.
Giertych podkreślił, że to niezbędne, aby odpowiedzieć na to pytanie i wszelkie wątpliwości dotyczące uczciwości procesu fuzji. W odpowiedzi na ustalenia kontroli Najwyższej Izby Kontroli, które zostały przekazane Business Insider Polska, Zespół Giertycha domaga się podjęcia działań przez prokuratora generalnego i prokuratora krajowego.
„Musimy zabezpieczyć dokumenty w tej sprawie, a prokuratura musi wziąć sprawę w swoje ręce” – powiedział Roman Giertych na konferencji prasowej. Apeluje o natychmiastowe podjęcie środków zaradczych w celu dokładnego zbadania kwestii finansowej związanej z fuzją gigantów naftowych.
Dodatkowo, Giertych zapowiedział spotkanie z przedstawicielem Prokuratorii Generalnej, aby omówić możliwość unieważnienia sprzedaży Lotosu. Ten krok wydaje się być częścią szerszej strategii Zespołu Giertycha w celu rzetelnego zbadania całego procesu fuzji i ewentualnych nieprawidłowości z nią związanych.
Sprawa fuzji Orlenu i Lotosu staje się coraz bardziej złożona, a postulaty Zespołu Giertycha rzucają nowe światło na kwestie etyczne i prawne związane z tym strategicznym ruchem na rynku paliwowym. Społeczeństwo z niecierpliwością oczekuje na reakcję prokuratury i dalszy rozwój sytuacji.