Szwajcaria ogłosiła swoje zamiary dotyczące „bliskiej, zinstytucjonalizowanej współpracy” z sojuszem obronnym NATO, co skłania do zastanowienia się nad głównymi kwestiami i problemami w tej skomplikowanej relacji. Kto należy do NATO?
Północnoatlantycki Traktat Organizacji Obrony jest sojuszem militarystycznym 31 państw (wszystkie europejskie oprócz Stanów Zjednoczonych i Kanady). Założycielski traktat został podpisany przez 12 członków w Waszyngtonie, 4 kwietnia 1949 roku.
Początkowo sojusz militarystyczny miał przeciwdziałać Związkowi Radzieckiemu, ale od upadku Muru Berlińskiego promuje bezpieczeństwo w Europie bardziej ogólnie, integrując nowe wyzwania, takie jak terroryzm, cyberwojna i wzrost Chin.
NATO jest zobowiązane do zasady obrony zbiorowej, która stwierdza, że „atak na jednego lub kilku jego członków jest traktowany jako atak na wszystkich”. Dotychczas ta zasada (Artykuł 5 Traktatu Waszyngtońskiego) została raz wywołana – w odpowiedzi na ataki z 11 września 2001 roku w USA.
Siedziba NATO znajduje się w Brukseli, w Belgii, a od 2014 roku sekretarzem generalnym jest Jens Stoltenberg, były premier Norwegii. Jaka jest relacja Szwajcarii z NATO?
Szwajcaria jest oficjalnie neutralna i nie jest członkiem NATO. Jednakże od 1996 roku uczestniczy w programie Partnerstwa dla Pokoju NATO. Obejmuje to dwustronną współpracę wojskową oraz dzielenie się informacjami i doświadczeniami. Nie ma żadnych wiążących zobowiązań prawnych, takich jak obrona zbiorowa.
Szwajcarskie Siły Zbrojne uczestniczą w NATO-wskiej międzynarodowej sile pokojowej na Kosowie od 1999 roku. Spowodowało to reakcję szwajcarskich polityków na całym spektrum: niektórzy z lewej strony potępiają zbrojenie polityki zagranicznej Szwajcarii, podczas gdy inni z prawej strony twierdzą, że podważa to neutralność. W marcu 2022 roku ambasador Szwajcarii w NATO, Philippe Brandt, powiedział SWI swissinfo.ch w wywiadzie, że szwajcarska neutralność jest jednym z fundamentów partnerstwa Szwajcarii z NATO, które, jego zdaniem, jest „stabilne i owocne”.
Dlaczego Szwajcaria rozważa zbliżenie się do sojuszu militarystycznego?
„W związku z istotnym pogorszeniem się sytuacji bezpieczeństwa istnieje potrzeba wzmocnienia zdolności obronnych Szwajcarii” – stwierdził rząd w oświadczeniu z 31 stycznia. „Ponadto polityka bezpieczeństwa i obrony będzie konsekwentnie ukierunkowana na międzynarodową współpracę, zwłaszcza z NATO, UE i sąsiednimi krajami”.
Rosyjska inwazja na Ukrainę w lutym 2022 roku wstrząsnęła europejskim układem bezpieczeństwa. NATO, które prezydent Francji Emmanuel Macron nazwał w 2019 roku „bez mózgu”, otrzymało nowe życie dzięki przystąpieniu Finlandii w ubiegłym roku i neutralnej Szwecji, która jest następna w kolejce do dołączenia.
Od wojny na Ukrainie w Szwajcarii toczy się wiele dyskusji na temat zbliżenia się do NATO, a ten ruch znalazł poparcie prawie we wszystkich obozach politycznych i w społeczeństwie. Pytanie brzmi, jak bliska powinna być ta współpraca.
Kilka tygodni po inwazji, Thierry Burkart, przewodniczący centroprawicowej Partii Radykalno-Liberalnej, argumentował w artykule w Neue Zürcher Zeitung, że nadszedł czas na „koniec jeżowego charakteru Szwajcarii”, która zwija się w kłębek, gdy ma kłopoty, ale nic nie robi, gdy atakowane są inne kraje. „Polityka bezpieczeństwa Szwajcarii jest w martwym punkcie” – napisał. „Atak Rosji na Ukrainę to bezwzględnie ujawnia”.