Według najnowszych doniesień dziennika ekonomicznego „Handelsblatt”, w budżecie Niemiec na rok 2025 nadal będzie brakować miliardów euro. Szacuje się, że luka finansowa może sięgnąć co najmniej 13 miliardów euro, a według niektórych obliczeń może nawet przekroczyć 20 miliardów euro, głównie z powodu dodatkowych zobowiązań w funduszu klimatycznym i transformacji.
Przedstawiciel rządu przywołany przez „Handelsblatt” potwierdza, że luka budżetowa będzie miała wartość w miliardach euro. W związku z tym rząd Olafa Scholza planuje zrezygnować z wstępnej weryfikacji podstawowych parametrów przy opracowywaniu przyszłorocznego budżetu. Zwykle Ministerstwo Finansów już w lutym negocjuje limity wydatków z innymi resortami, co stanowi podstawę do szczegółowego podziału środków. Jednak teraz taka procedura nie ma sensu, ponieważ rząd nadal zajmuje się budżetem na bieżący rok.
Minister finansów Christian Lindner planuje określić górne limity wydatków dla ministerstw, opierając się na planach finansowych z poprzedniego roku. Dopiero niedawno ustalono budżet na bieżący rok, który wynosi 476,8 miliarda euro, z nowymi pożyczkami na kwotę około 39 miliardów euro. Po latach wyjątków, kotwica budżetowa ma znowu w pełni zadziałać, chociaż kluby poselskie rządzącej koalicji sygnalizują możliwość jej zniecenia w pewnych okolicznościach.
Luka w budżecie Niemiec na 2025 rok stanowi istotne wyzwanie dla rządu, szczególnie w kontekście potrzeby finansowania inwestycji klimatycznych i transformacji, oraz utrzymania stabilności gospodarczej kraju. Dalsze działania rządu w zakresie zarządzania finansami publicznymi będą monitorowane przez opinię publiczną oraz obserwatorów gospodarczych.